Poczuj się lekko
Otyłość nie jest już tylko defektem kosmetycznym. Z pełną świadomością możemy powiedzieć, że jest to dolegliwość cywilizacyjna, będąca powodem ogromnej liczny schorzeń wtórnych. Niestety, nie zawsze nieinwazyjne próby zrzucenia zbędnych kilogramów okazują się wystarczające. W naszych czasach coraz częściej konieczne są bardziej radykalne rozwiązania, czasami – w dłuższej perspektywie – ratujące życie.
GENETYCZNA PUŁAPKA
„Zanim gruby schudnie, to chudy umrze”
To nieco złośliwe powiedzenie zaskakująco trafnie opisuje nasze...geny! Przez tysiące lat ludzie żyli w stanie permanentnego niedostatku pożywienia. W takich warunkach zdolność błyskawicznego przybierania na wadze i gromadzenia zapasów jedzenia w postaci tkanki tłuszczowej była cechą pożądaną. W czasach, kiedy zimą nasi przodkowie marzli w jaskiniach i przymierali głodem czekając do wiosny faktycznie przetrwać ten trudny czas mogli jedynie ci osobnicy, którzy po pierwsze zdążyli w porę nagromadzić wystarczająco dużo tkanki tłuszczowej, a ponadto na tyle w warunkach głodzenia spowolnić swoją przemianę materii (czytaj – cierpieli na efekt jojo), aby przetrwać do wiosny. Niestety obecnie po raz pierwszy w historii żyjemy w czasach, gdy większość ludzi nie tylko nie umiera z głodu, ale po prostu do żywności ma wprost zbyt łatwy dostęp. I w ten sposób wielu z nas wpadło w pułapkę, zastawioną przez...nasze geny.
ZGUBNE SKUTKI OTYŁOŚCI
W gruncie rzeczy mechanizm prowadzący do otyłości jest bardziej złożony. Na jej rozwój ma wpływ cała masa czynników środowiskowych – sposób odżywiania, rodzaj pracy, stres, który często „zajadamy”, czy jedzenie nawykowe. Obecnie już co piąty Polak jest otyły. A osobie otyłej znacznie trudniej wykonać jest jakąkolwiek czynność. Na spadek ogólnej sprawności fizycznej nakłada się również większa zapadalność na szereg chorób. M.in. otyli trzykrotnie częściej zapadają na cukrzycę, kamicę żółciową, chorobę wieńcową, nadciśnienie tętnicze, czy chorobę zwyrodnieniową stawów kolanowych. Osoby z otyłością częściej chorują także na nowotwory jelita grubego. Natomiast tęgie kobiety częściej cierpią na zaburzenia miesiączkowania, a po przekwitaniu niemal dwa razy bardziej narażone są na raka piersi.
W naszym kręgu cywilizacyjnym osoby szczupłe są lepiej postrzegane przez otoczenie. Uważa się, że smukłe osoby są aktywniejsze, bardziej dynamiczne i kreatywne w pracy. Możemy się z tym nie zgadzać, ale w gruncie rzeczy i tak najbardziej liczy się opinia ewentualnego pracodawcy czy kontrahenta. Coraz częściej wygląd (w tym waga) pracownika przekłada się na jego osiągnięcia w pracy. Nie jest przypadkiem, że szczupli łatwiej awansują i więcej zarabiają.
EFEKTYWNE ODCHUDZANIE
Optymalnym sposobem leczenia otyłości jest połączenie diety z psychoterapią i wysiłkiem fizycznym. Oczywiście wymaga to silnej woli, żelaznej konsekwencji i samozaparcia – co nie jest łatwe. Czasami konieczne jest sięgnięcie po leki. Niestety skutecznych i sprawdzonych w badaniach klinicznych preparatów odchudzających jest bardzo niewiele. Między innymi z tego powodu coraz większe uznanie zyskują zabiegowe metody leczenia otyłości. W leczeniu operacyjnym najpierw wprowadzono nieodwracalne metody chirurgiczne, polegające m. in. na zabiegach zmniejszających żołądek czy „omijających jelito cienkie” typu by-pass (co powoduje, że zmniejsza się powierzchnia wchłaniania pokarmu). Metody te wymagają dużego cięcia, są nieodwracalnie okaleczające i obarczone dużym ryzykiem powikłań. Dlatego od kilku lat wśród naszych pacjentów coraz powszechniej akceptowana jest odwracalna metoda z wykorzystaniem balonu dożołądkowego (Intragastric Balloon - BIB). Implantacja balonu dożołądkowego jest najmniej inwazyjną metodą zabiegowego leczenia otyłości. Balon zakładany jest do żołądka nieoperacyjnie - endoskopowo przez przełyk i wypełniony płynem. Daje uczucie sytości oraz powoduje, że pacjent nie jest w stanie spożyć zbyt obfitego posiłku. Leczenie trwa 6 miesięcy. W razie konieczności zabieg można powtórzyć. Oczywiście, aby uzyskać trwały efekt, pacjent powinien wykorzystać ten czas na zmianę nawyków żywieniowych i dotychczasowego trybu życia. Następnie balon usuwa się również endoskopowo (nieoperacyjnie). Kurację balonem można traktować jako leczenie zasadnicze lub jako leczenie wstępne przed założeniem opaski na żołądek czy też innym zabiegiem operacyjnym (np. kardiochirurgicznym, ortopedycznym). Efekty leczenia zabiegowego są zwykle bardzo dobre i pozwalają na utratę nawet do 40% wagi.
LEKKI JAK BALONIK
Niejednokrotnie spotykam się z pytaniem, czy warto narażać pacjenta nawet na niewielkie ryzyko zabiegu, tylko po to, aby zrzucić kilkanaście czy kilkadziesiąt kilogramów. Otóż należy pamiętać, że leczenie zabiegowe nie jest leczeniem kosmetycznym. Jest to metoda „ostatniej szansy” często ratująca życie - może nie natychmiast, ale na pewno w dalszej perspektywie. Pacjenci, którzy chociaż częściowo zredukowali swoją wagę często mówią, że „urodzili się po raz drugi”. Zdarza się, że mogą odstawić część stosowanych dotychczas leków. Wraca im chęć do życia, mniej się męczą i nabierają ochoty na aktywny wypoczynek. W ten sposób wychodzą z zaklętego kręgu otyłości i wracają do życia o jakim zawsze marzyli.
dr n. med. Tomasz Tomkalski
endokrynolog