Zaburzenia sprawności seksualnej
Młode ofiary wyścigu szczurów, które straciły napęd do życia i spragnieni przyjemności starsi panowie. Różny wiek, ten sam problem. Zaburzenia erekcji dotykają zarówno osoby po 65 roku życia, jak i mężczyzn świeżo po trzydziestce.
NAZWIJMY PROBLEM
W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat przewidywalna długość życia wrosła u mężczyzn z 45 do 63 lat, a populacja osób powyżej 65. roku życia wykazuje stały wzrost. Szacuje się, że w Europie w 2020 roku będzie żyło około 50 mln mężczyzn po 65. roku życia. Jest to ogromny sukces medycyny, ale też i wyzwanie dla służby zdrowia. Wraz z wydłużeniem życia, wzrastają oczekiwania co do jego jakości. Postępująca poprawa warunków życia wzmaga również apetyt na zdrową, komfortową i przyjemną starość. I nie chodzi tu już tylko o zapobieganie lub leczenie chorób cywilizacyjnych, ale poprawę stanu psychicznego, sprawności intelektualnej i sprawności seksualnej jak najbardziej. Coraz częściej spotykamy się w swojej praktyce lekarskiej z pacjentami, którzy nie przychodzą do nas po kolejną receptę na lek na nadciśnienie, tylko chcą leku na lepsze życie.
Przeciwwagą do rosnącej z każdym rokiem populacji pragnących poprawić swoje samopoczucie starszych mężczyzn, jest grupa młodych zapracowanych „ludzi sukcesu”.
Z postępującym dobrostanem ekonomiczno-socjalnym wykształciła się duża populacja młodych osób, które padły ofiarą bezwzględnych uwarunkowań kapitalizmu. Praca na wymagającym stanowisku, ciągły stres, zagrożenia, presja, czyli wszystko to, co możemy określić „wyścigiem szczurów” doprowadziło do pojawienia się u tej grupy mężczyzn objawów analogicznych, jak u starzejących się kolegów (w tzw. „andropauzie”). Ci zaś pacjenci przychodzą do gabinetu z przerażeniem w oczach, bo nie potrafią wytłumaczyć kiedy i dlaczego stracili napęd do życia. Nie chcą od nas leku na lepsze życie, ale chcą wiedzieć dlaczego w 35. roku życia myślą o emeryturze i nie radzą sobie z seksem.
Wszystkich ich: tych po 50-tce i tych młodszych łączy wspólny problem - zaburzenia erekcji…
ZESPÓŁ NIEDOBORU TESTOSTERONU
PADAM (Partial Androgen Deficiency In Aging Male Syndrom) to zespół częściowego niedoboru androgenów u mężczyzn w starszym wieku.
Jest to jedna z wcześniejszych definicji Zespołu Niedoboru Testosteronu (ZNT), który prawie sześćdziesiąt lat temu nazywany był błędnie „męskim klimakterium” lub andropauzą. U kobiet stężenie estradiolu gwałtownie spada po 50. roku życia, a zjawisko menopauzy ma charakter skokowy, stężenie zaś testosteronu u mężczyzn obniża się stopniowo. Częstość występowania objawów związanych ze spadkiem poziomu testosteronu wzrasta wraz z wiekiem i u mężczyzn po 50. roku życia wynosi około 20%
W wyniku obniżonego poziomu testosteronu w surowicy krwi u starszych mężczyzn dochodzi do pogorszenia jakości życia między innymi poprzez obniżenie libido i zaburzenia erekcji. Co ciekawe takie same objawy stwierdzono u młodych przedstawicieli płci brzydkiej, u których poziom testosteronu obniża się w wyniku przewlekłego stresu.
DIAGNOSTYKA ZESPOŁU NIEDOBORU TESTOSTERONU
Rozpoznanie ZNT w codziennej praktyce gabinetu lekarza POZ nie jest łatwe. Jeżeli po poradę przychodzi mężczyzna w słusznym wieku i z ogromnym skrępowaniem wyjawia, że oprócz zmęczenia i braku koncentracji (co wiąże ze „sklerozą” i podeszłym wiekiem), utracił chęć do życia, gra na giełdzie straciła sens i w ogóle źle się czuje, zaś atrakcyjna żona już go nie pociąga i z seksem nietęgo - niestety, bardzo często usłyszy: „Ale co Panu konkretnie dolega?” Nadciśnienie, cukrzyca, coś z objawów, które można podciągnąć pod którąkolwiek z pozycji w katalogu ICD, konkrety! W tym momencie potrzeba jednak odrobiny cierpliwości, zachęty ze strony lekarza i czasu, którego tak często brakuje nam wszystkim.
Objawy towarzyszące ZNT możemy podzielić na typowe i niecharakterystyczne.
Objawy swoiste:
- zmniejszenie aktywności seksualnej i pożądania
- ograniczenie lub zanik porannych samoistnych erekcji
- redukcja owłosienia ciała
- zmniejszenie masy i siły mięśniowej
- ginekomastia i niespecyficzne dolegliwości w obrębie gruczołów piersiowych
- zmniejszenie objętości jader
- uderzenia gorąca, nadmierna potliwość
- złamania patologiczne, zmniejszenie gęstości kości
Objawy nieswoiste:
- osłabienie energii, napędu
- brak pewności siebie, brak motywacji, depresyjność
- zaburzenia snu, bezsenność
- pogorszenie pamięci i trudności z koncentracją
- nieznaczna niedokrwistość normocytarna
- obniżenie sprawności psychicznej i fizycznej
- wzrost wagi, głównie większe gromadzenie tkanki tłuszczowej, wzrost BMI
Równocześnie ZNT mogą towarzyszyć stany chorobowe:
- cukrzyca typu 2
- osteoporoza
- POCHP
- zespół metaboliczny
- niepłodność
Fundamentalnym dopełnieniem rozpoznania ZNT oprócz mniej lub bardziej wyraźnie zaznaczonych objawów klinicznych jest ocena biochemiczna - oznaczenie poziomu testosteronu oraz prolaktyny, FSH i LH. U starszych mężczyzn ze stwierdzonym „wskaźnikiem niedoboru testosteronu” należy włączyć leczenie zastępcze przez okres 3-6 miesięcy, ocenić skutki i zmodyfikować terapię.
Znacznie trudniej jest trafnie rozpoznać problem u młodszych ofiar wyścigu szczurów. Najczęściej brak popędu, osłabienie libido czy zaburzenia erekcji nie znajdują uzasadnienia w ogólnym stanie zdrowia. Konieczne także i w tym przypadku jest wykluczenie chorób cywilizacyjnych i dysfunkcji hormonalnej. Kategorycznie w takiej sytuacji nie ma uzasadnienia ZNT. Jedynie urlop i zmiana trybu życia może być ”złotym standardem”, a w przypadku nasilonych objawów zaburzeń libido, do czasu powrotu poziomu testosteronu do normy, pomocna może okazać się wizyta u seksuologa.
Po zebraniu rzetelnego wywiadu, wykonaniu badań biochemicznych należy bezwzględnie skonsultować pacjenta urologicznie.
LECZENIE ZESPOŁU NIEDOBORU TESTOSTERONU
Należy wyraźnie podkreślić, że leczenie wdrażamy u mężczyzn z objawami klinicznymi i nieprawidłowymi wynikami badań hormonalnych, a nie tylko na podstawie niskiego poziomu testosteronu w surowicy. Preparaty testosteronu dostępne w Polsce obejmują zarówno formy zastrzyków domięśniowych i podskórnych, tabletki doustne i podjęzykowe oraz przezskórne kremy i plastry. Przede wszystkim zaleca się stosowanie naturalnych postaci testosteronu.
U starszych mężczyzn niewskazane jest stosowanie preparatów typu depo, ze względu na długotrwały okres działania i niemożność natychmiastowego odstawienia leku w razie pojawienia się przeciwwskazań. Idealnym lekiem są preparaty krótko działające. W krajach wysokorozwiniętych standardem w leczeniu TDS są żele z testosteronem. Działają krótko, łatwo można modyfikować dawki, są dobrze tolerowane, a powrót do wartości wyjściowych po przerwaniu leczenia następuje po 2 dniach. Podczas terapii należy regularnie przeprowadzać badania kontrolne oraz co kwartał odwiedzać urologa. Pierwsze zauważalne symptomy poprawy pojawiają się po 4 do 6 tygodni. Polepszenie funkcji seksualnych po 6 miesiącach, zaś stabilizacja hormonalna nawet po 12 miesiącach.
U młodych mężczyzn, którzy - czy to w wyniku skutecznej perswazji doktora, czy psychoterapii - zmienili dotychczasowy sposób życia, poprawa samopoczucia i normalizacja poziomu testosteronu następuje zazwyczaj w okresie od 3 do 6 miesięcy.
lek.med. Piotr Szulc – urolog
Ordynator Oddziału Urologii,
Szpital EuroMediCare we Wrocławiu